Na miejsce

Okazuje się, że w życiu codziennym umiejętność pozostawiania przez psa we wskazanym miejscu (najlepiej jego posłanku/klateczce) potrafi być bardzo przydatna. Wyobraź sobie mycie podłóg z psem chodzącym w tę i z powrotem po świeżo umytej podłodze. Koszmar – chodzi przecież właśnie o to, by śladów psich łapek tam nie było chociaż przez kilka minut Czasem zdarzy nam się też, że np. upadnie nam szklane naczynie, odłamki rozlecą się na wszystkie strony świata i ostatnia rzecz, na której nam zależy to to, by nasz psiak właził w teren zagrożenia. W takich sytuacjach właśnie sprawdza się komenda „na miejsce”, która oznaczać będzie dla naszego pupila zameldowanie się na jego posłanku/w klateczce. Korzystać z niej będziemy także wtedy, gdy pies zacznie dokazywać, będzie oczekiwać naszej uwagi, a my z różnych powodów nie będziemy mogli mu tej uwagi zapewnić.

Niezależnie od naszych ludzkich potrzeb musimy pamiętać, iż nasze psiaki także mają swoje potrzeby, w tym potrzebę odpoczynku. Ucząc psa pozostawania w „jego przestrzeni” stwarzamy psu możliwość na realizację tej właśnie potrzeby. Psiak zaczyna kojarzyć „swoje miejsce” z odpoczynkiem, zwolnieniem i wyciszeniem, a są to dobre skojarzenia, bo dają psu informację, że jego posłanie/klatka to miejsce bezpieczne. Z czasem, gdy psiak będzie zmęczony, znużony, będzie miał dość tego, co się wokół niego dzieje (np. gwar podczas wizyty gości), sam zdecyduje się na pobyt w „bezpiecznym azylu”. 

ETAP 1 – naprowadzanie

Stań obok posłania/kocyka, na które będziesz wysyłać psiaka. Jeśli posłanie jest po Twojej prawej stronie, wówczas pies jest po lewej stronie, (jeśli pracujesz na smyczy) smycz trzymasz w lewym ręku, a prawą ręką będziesz naprowadzać psa.

Jeśli posłanie jest po Twojej lewej stronie, pies będzie po prawej stronie, (jeśli pracujesz na smyczy)smycz w prawym ręku, a psa naprowadzać będziesz lewą ręką.

Umieść smakołyk w zamkniętej dłoni (ręka naprowadzająca). Podsuń dłoń pod nos psa i naprowadź go szerokim łukiem na posłanie, tak by wszystkie 4 łapy się na nim znalazły. Gdy pies jest na posłaniu – pochwal go i wydaj nagrodę kładąc ją na posłaniu – posłanko „nagradza”. Na tym etapie pies nie musi kłaść się na posłaniu.

ETAP 2 – wycofanie smakołyka

Pierwszych kilka powtórek wykonaj tak, jak w etapie 1. W kolejnych powtórkach skup się na eliminowaniu smakołyka z procesu naprowadzania.

Wprowadź powtórzenia przeplatane, gdzie czasem będzie smakołyk w trakcie naprowadzania, a czasem nie.

By naprowadzić psa pustą ręką, umieść smakołyk-nagrodę w drugiej ręce lub przygotuj saszetkę ze smaczkami. Pustą, zamkniętą dłonią zacznij naprowadzać psa na posłanie. Gdy pies znajdzie się na nim, zacznij chwalić psa i albo przerzuć smakołyk z drugiej ręki do ręki naprowadzającej i tą ręką wyłóż na posłanie, albo ręką naprowadzającą sięgnij do saszetki i wyłóż smakołyk na posłanie, by nagrodzić psa.

Jeśli pies nie chce iść za pustą ręką, oszukaj go trochę – udawaj, że bierzesz smakołyk na początku. Możesz też rozetrzeć go w palcach, by psiak czuł zapach rarytaska i chętnie podążył za Twoją dłonią.

Doprowadź do sytuacji, gdy wszystkie powtórzenia wykonujesz bez smakołyka podczas naprowadzania.

ETAP 3 – otwieranie dłoni

Zacznij stopniowo otwierać dłoń podczas naprowadzania na posłanie. Na początku wyprostuj 1-2 palce, w kolejnych powtórzeniach prostuj kolejne. Doprowadź do sytuacji, gdzie naprowadzasz psa na posłanie otwartą dłonią – oznacza to, że pies idzie za gestem, a nie za smakołykiem.

ETAP 4 – wprowadzenie komend

Nadszedł czas na wprowadzenie komend – komendy na zajęcie miejsca oraz komendy zwalniającej. Kolejność jest następująca: wydajesz komendę np. „na miejsce” i gdy kończysz ją wypowiadać, rozpocznij naprowadzanie ręką. Gdy pies zajmie pozycję, pochwal go i wydaj nagrodę. Gdy pies będzie kończyć spożywanie nagrody (pozostając nadal na miejscu), wydaj komendę zwalniającą, po czym sam oddal się od posłania, by sprowokować psa do wstania. Jeśli pomimo tego pies pozostaje na posłaniu, wyrzuć smakołyk psu w taki sposób, by musiał zejść z posłania, by go zjeść

ETAP 5 – ograniczanie gestu

W pierwszych kilku powtórkach ćwicz tak, jak w etapie 4. 

Po chwili wprowadź lekką modyfikację – zacznij ograniczać gest naprowadzający. Do tej pory naprowadzałeś psa tak, by „wciągnąć” go gestem na posłanie. Twój pies wykonał już na tyle dużo powtórek tego ćwiczenia, że zaczyna kojarzyć wejście na miejsce z komendą słowną i dlatego ograniczenie gestu powinno przyjść stosunkowo łatwo. W kolejnej powtórce wykonaj nieco krótszy gest, np. zatrzymaj rękę tuż przed posłaniem. Po kilku takich powtórkach spróbuj zatrzymać dłoń np. 40 cm przed posłaniem. Gdy pies nadal będzie dobrze wykonywać zadanie naprowadzany w taki właśnie sposób, jeszcze bardziej ogranicz gest, tak by było to po prostu wskazanie ręką na posłanie.

ETAP 6 – wydłużanie 

Najwyższa pora, by Twój psiak nauczył się dłuższego pozostawania na posłanku. 

Gdy Twój pupil zajmie pozycję na posłaniu, zacznij go chwalić, nieco dłużej niż poprzednio, po czym nagródź i od razu zacznij ponownie chwalić. Nagródź raz jeszcze. Możesz powtórzyć sekwencję chwalenie-nagradzanie jeszcze kilka razy, po czym zwolnij psa komendą zwalniającą. Pamiętaj, by wydłużanie było nieliniowe – czasem zwalniaj po 1 nagrodzie, czasem po 7, czasem po 4, itd.

W kolejnej powtórce zacznij oddalać się od posłania, gdy pies zajmie na nim pozycję. Po zajęciu pozycji pochwal psa, nagródź, po czym odejdź na krok, dwa, powróć do psa i ponownie nagródź. Możesz wydać komendę zwalniającą lub powtórzyć sekwencję pochwała – odejście – nagroda.

W kolejnych powtórzeniach mieszaj sytuacje, gdy odchodzisz od posłania z takimi, gdy nie odchodzisz.  Gdy odchodzisz – czasem odejdź na krok, a czasem na 5, by z czasem wyjść z pomieszczenia, gdzie jest posłanie. Jeśli w którymś momencie pies zejdzie z posłania, wyślij go na nie ponownie i ponownie oddal się, ale na mniejszy dystans niż poprzednio. Przepracuj z psem kilkanaście/kilkadziesiąt powtórek w tym krytycznym dystansie, by upewnić się, że pies dobrze sobie z nim radzi. Gdy to się stanie zacznij ponownie zwiększać dystans.

ETAP 7 – wysyłanie z dystansu

Nadszedł czas na rozpoczęcie wysyłania psa na miejsce z pewnego dystansu. W końcu kiedyś zadzwoni kurier do drzwi, pies nam się rozszczeka przed drzwiami i to będzie ten moment, gdy zapragniesz powiedzieć „na miejsce”, na co psiak zareaguje meldunkiem na posłanku.

By do tego doszło trzeba zacząć pracować właśnie nad wysyłaniem psa na miejsce z coraz większej odległości.

Rozpocznij ćwiczenie tak jak ostatnio – wyślij psa na miejsce, zadbaj o skracanie gestu, powydłużaj bycie na posłaniu. Po kilku powtórkach ustaw się kilka kroków dalej od posłania, niż dotychczas i ponownie wyślij psa na miejsce. Postaraj się nie zmieniać pozycji, ale – przynajmniej w pierwszych powtórkach – powróć do szerokiego gestu, by wspomóc psa w wejściu na posłanie. Gdy zauważysz, że przyjęty dystans nie jest wyzwaniem, zacznij go zwiększać.

Z czasem spróbuj wysyłania po linii prostej z innego pomieszczenia, np. z przedpokoju do pokoju. A kolejny etap to z innego pomieszczenia do pomieszczenia, gdzie jest posłanie.

A na koniec podejmij wyzwanie: wejdź do kuchni/łazienki, wyślij psa na miejsce (np. w salonie, sypialni), zrób sobie herbatę, wróć do pomieszczenia, gdzie jest posłanie, usiądź wygodnie i zwolnij psa. Jeśli pójdzie Wam pięknie, nagródź psa i siebie (pycha ciacho lub czekolada, a dla słonolubnych pizza). Jeśli coś pójdzie nie tak – będziesz wiedzieć, nad czym trzeba jeszcze popracować.